Gdybym była perfekcyjną panią domu, to po ostatnim użyciu piekarnika, umyłabym go i wyczyściła, a przede wszystkim nie dopuściłabym do tego, aby coś nakapało na jego dolną cześć.
Ale że nie jestem i źle go użytkowałam, to nakapało mi coś na dolną płytę, nawet pomyślałam o tym, że trzeba by to wytrzeć, ale jak szybko pomyślałam, tak szybko zapomniałam.
Dzisiaj natomiast włączyłam go jakby nigdy nic, rybeńkę do niego wstawiłam, po czasie otworzyłam i wyszedł z niego siwy dym.
Nawet przez moment się zastanawiam z Najstarszym Niesfornym Aniołkiem, co tak dziwnie dzwoni, ale że przestało, to długo sobie tym głowy nie zawracałam. A przez dym, trudno było na cokolwiek zwrócić uwagę, o czym się przekonał Mój Drogi Mąż szukając dzwoniącego telefonu. Na szczęście go znalazł i jak się okazało dobrze, że odebrał, bo to ochrona dzwoniła. Już mieli wysyłać patrol, gdyż alarm im się w centrali włączył.
Więc ten dziwny dźwięk, to był alarm czujek przeciwpożarowych!
Mąż uprzejmie podziękował za interwencję i zapewnił, że nic się nie stało, żona tylko kolację spaliła ;)
I o mało z dymem domu nie puściła :)
ja kiedys tak klopsiki smazylam , ze mi sie alarm w mieszkaniu piekielny wlaczyl, a , ze w starym budownictwie mieszkalismy, musialam najpierw po drabine leciec , zeby do sufitu dosiegnac i cholerny alarm wylaczyc ;-P - dobrze , ze macie tak dobra ochrone - teraz ja sprawdzilas i wiesz ;-)
OdpowiedzUsuńA Ty wiesz, Aniu, że ciągle się ta czujka świeci? Dobrze chociaż, że nie piszczy!
UsuńA co tam z Tadeuszkiem?
dziekuje , spi, postanowilam poczekac, poobserwowac... martwie sie , ale nie chce go dodatkowo narazac na bakterie w szpitalu
Usuńdobrze, ze Rybenka jeszcze tu nie zajrzała...
OdpowiedzUsuńalbo już spalona w kącie siedzi
a tak nawiasem...mhm.. ja też nie czyszczę. perfekcja to absurd
łoj, to jak zajrzy to pewnie się ucieszy, że to o niej ;) albo więcej nie zaglądnie :(
UsuńPERFEKCYJNE panie domu nie istnieją :)
OdpowiedzUsuńSą tylko PROFESJONALNE ;)
UsuńDosiu, jako nudna perfekcyjna pani domu nie miałabyś właśnie tematu na wpis!!!
OdpowiedzUsuńWięc powinnam zacząć od czegoś w tym stylu:
UsuńIf I were a perfect house woman ;)
pewnie jakiś apostrof i inne zapomniane,
w końcu:
I'm not perfect, just very good :)
no to niezłą zadymę zrobiłaś;))
OdpowiedzUsuńgrunt, że ochrona czujna:)
nie da się ukryć;)
Usuńna szczęście dym się już rozszedł :)
Dotychczas same kobiety skomentowały, więc teraz po męsku:
OdpowiedzUsuńJesteś perfekcyjna w prowadzeniu gospodarstwa domowego. Raz do roku przeprowadzasz przegląd instalacji domowych. Czujniki działają, firma czuwa,czujecie się bezpieczni. SUUUPER!!! Jako, że nie mam omawianych systemów, biegnę spojrzeć co też leży na dolnych płytach naszego piekarnika.
Pozdrawiam perfekcyjną gospodynię :)))))))))))))))))))))))))))
Michał
Nie ma to jak "właściwy" męski punkt widzenia;)
UsuńPozdrawiam Was serdecznie, Mikel;)