Niestety odmiennego zdania były również Niesforki. Od świtu wierciły dziurę w brzuchu, bo przecież narty.
I zgadnijcie, co zrobiliśmy?
Oczywiście, poszliśmy na narty, na stok tuż przy domu.
Najstarszego Niesfornego Aniołka oddaliśmy na pół godziny pod oko instruktora, aby skorygował ewentualne błędy, a potem ... to czasami go widzieliśmy, gdy nas mijał. Młodsze Niesforki natomiast pobierały naukę od najlepszego instruktora na świecie - Pana Piotra Sieczki ;)
Przygotowania do zajęć na nartach :)
Trzeci zjazd Najmłodszego Niesfornego Aniołka
Postanowiłam się poświęcić i zapiąwszy mocno buty zostałam operatorem kamery:)
Bardzo lubię to białe szaleństwo i mam nadzieję, że już niedługo będziemy wspólnie śmigać na bardziej pochylonych stokach.
ale fajnie - u nas po sniegu ani sladu +10 stopni :-) - Dosiu- ile maja lat twoje Niesforki, bo sie doliczyc nie moge ;-) - twoj najmlodszy Niesforek to chyba mlodszy od Tadeuszka jest, co? - przyjemnosci Wam
OdpowiedzUsuńfajnie jest, fajnie ;)
Usuńa wiekowość mamy taką: prawie 9, prawie 5, prawie 4 ;)
ach....
OdpowiedzUsuńech..... ;)
UsuńMoja niesforka, to nawet butów sniegowych nie chce założyć, nie mówiąc o szaliku czy rękawiczkach. Zjeżdżać na sankach tez nie chce. Taka to moja anielica:) bawcie się swietnie! Xxx
OdpowiedzUsuńSisterka, to następnym razem razem jedźmy - może wtedy załapie?
UsuńWiesz, pójdzie za tłumem ;)
Obawiam się, ze może oponowac. Uparta sztuka :)
Usuńja tez lubiem bardzo
OdpowiedzUsuńw tamtym roku mielismy rok przymusowej przerwy
teraz jedziemy
a malychy na nartach sa boskie!!
A dokąd Wy jeździcie?
Usuńmacie tam u Was jakieś fajne miejsca?
ale czad! pierwszy raz widzę takie maluszki na nartach w akcji:) super!! ściskam Was ciepło zimowe Aniołki!
OdpowiedzUsuńdzisiaj były jeszcze lepsze niż wczoraj ;)
UsuńZłapałaś dzielnych narciarzy w ich początkach kariery, kto wie, ile te taśmy będą warte za kilka lat! :)
OdpowiedzUsuńmuszę zrobić kilka kopii i schować tak, żeby nie zapomnieć gdzie ;)
Usuń