czwartek, 21 czerwca 2012

potrzeba

Nawałnica wielu zajęć i stresów przyblokowała mnie na kilka dni wystarczająco skutecznie, że nawet pozdrowienia Was mi nie wyszły. Wybaczcie ;)

Z rożnych powodów jakoś nie wychodzi nam też zagospodarowanie przestrzenne naszej posiadłości. Jednym z nich jest brak pana umówionego z nami od zeszłego roku i co chwila zmieniającego termin. A że w okolicy nie ma zbyt wielu konkurentów, więc stosuje metody monopolistyczne i tak czas mija. Na szczęście nad tym nie ubolewamy, bo po wprowadzeniu reformy i nowej ustawy refundacyjnej, na niej właśnie tracimy zdrowie i energię, i ich resztki, to na pewno, mamy zamiar zachować na coś bardziej przyjemnego, niż zakładanie ogródka i ściganie pana. Pan jednak czuje, że można się z nami, nie rozmawiając, dogadać i łapie inne chałturki jedna za drugą. Sami jesteśmy sobie temu winni, bo go "nie gnębimy". Ale! Nie jesteśmy przynajmniej powodem jego stresu i napiętego harmonogramu zajęć. I tego się trzymamy ;)

 Nadszedł  jednak ten czas, że generalnie wszyscy mamy dosyć tego naszego obejścia w stanie "to zrobimy innym razem", bo nasze  Niesforne Aniołki wzięły dziś sprawy w swoje ręce. Najmłodszy kosił nieobecną trawę:

Trzeba też dodać, ze ta jego kosiarka robi naprawdę niezły hałas.

a starsze przygotowały rabatkę z naszych polnych, a jednak ogrodowych, kwiatów:

Piękna rabatka ;)
A tak realnie, to nam wychodzi, że w tym roku nie doczekamy się pięknego, spełniającego wszystkich oczekiwania, ogródka. Przecież nadchodzą wakacje i kto tu sobie będzie ogródkiem głowę zawracał.
Na pewno nie ja ;)

2 komentarze:

  1. Nasz ogródek przez pierwszych kilka lat nim nie był. Mój mąż czynił cuda. Odchwaszczał, dosiewał, sadził, kosił, napowietrzał. Przez kilka lat. I udało się. Jest nie najgorszy trawnik i takie tam różne inne zielone.
    Trawniki angielskie mają po 200 lat. Stąd ich uroda - powtarzamy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 200?
      nie mam czasu tyle czekać ;)
      ale na szczęście sprzedają angielskie trawniki w rolce - będzie po dwóch dniach (pocieszam się).

      Usuń