Sytuacje ekstremalne powodują, że człowiek może znacznie więcej niż mu się wydaje. Doceniam pracę Męża w domu zazwyczaj dopiero wtedy, gdy zaniemoże (?), tzn. gdy dopadnie go przeziębienie i rzeczywiście najlepiej by było, gdyby się do nikogo nie zbliżał. We dwójkę jednak łatwiej, raźniej i szybciej.
Całe szczęście, że ja już wydobrzałam po zeszłotygodniowej grypce i mam na tyle dużo energii, że jestem w stanie być albo kierowcą, albo sprzątaczką, albo pielęgniarką, albo kucharką, albo "żywicielką" rodziny ;), albo ....
Jednym z trudniejszych, według moich wyobrażeń, obowiązków była wizyta u stomatologa z Najstarszym Niesfornym Aniołkiem. Jeszcze rok temu to było wyzwanie. Tym razem zaskoczył mnie, Dżastinę - lekarkę, no i sam siebie. Dostał wybór: borowanie ze znieczuleniem prywatnym albo znieczuleniem na NFZ. Wybrał to na NFZ, czyli z kołysanką "aaaa kotki dwa".
Znaczy się bez znieczulenia.
Na koniec Dżastina postanowiła go nagrodzić i położyła przed nim jakiś tam gadżeciki i malowankę mówiąc: "Wybierz sobie albo to, albo to".
Niesforek, pomyślawszy, odpowiedział: "Biorę gadżecik, a malowankę wezmę albo dla brata, albo dla siosty".
:P
Chyba dobry wybór.
chlip chlip
OdpowiedzUsuńjaki dla rodzenstwa kochany
dzieciece drogi rozumowania - nie do zglebienia i jedyne sluszne som
Rybeńko - jesteś niesamowita, zawsze można na Ciebie liczyć.
UsuńBędę się od niego uczyć.
sz, "jeśli nie staniecie się jak dzieci."...
Usuń... to nie będzie dobrej zabawy ;)
UsuńNiesforek nawet "przebił" Małą Świętą Tereskę :-) Ona wybrała wszystko. On też, ale... nie tylko dla siebie! Szacun dla Niesforka Najstarszego :D
OdpowiedzUsuńZapomniałam o tym, ale masz rację.
UsuńDumna jestem!
:)
czecia
OdpowiedzUsuńaaaa dentysta
chciałabym dodać, że sadysta, ale ten, a właściwie ta, co to robiła może nas czytać, a i ja mam niedługo umówioną wizytę, więc z ostrożności powiem:
Usuńdo rany przyłóż ;)
Gratulacje Rybeńko, eNNko, Lucho!
OdpowiedzUsuńDzisiaj dla tych co na podium:
:*
Hura! Srebro mi się dostało :DDD
Usuń:)))))))))))))
OdpowiedzUsuńnoprzecież to są gotofce na wybory w życiu:D
dziękuje Najstarszy Niesforku.
Zastanawiam się tylko, czy uda mi się przyswoić i stosować;)
UsuńDzięki.
:)))))))
zuch chłopiec:)
OdpowiedzUsuńspryciarz ;)
UsuńDobry wybór :-)))
OdpowiedzUsuńtak też myślałam :-)))
Usuńnie dość, że sam w stresie i nieprzyjemne borowanie wytrzymał dzielnie, to jeszcze o rodzeństwie myśli! brawo dla Niesforka, brawo dla Was za wychowanie:))
OdpowiedzUsuńPowinnam wiersz o odwadze jego napisać, ale nie umiem ;)
UsuńTu się zastanawiałam, czy to akurat powód do dumy w zakresie wychowania, ale rozbroił mnie ;)
Nie tylko dzielny, ale i sprytny Młody Człowiek ;-) Oraz dobrym sercem się wykazuje, że dla brata, albo dla siostry....
OdpowiedzUsuńi całe szczęście, że jednak sam nie pokolorował, a Młodszaki też się podzieliły ;0
Usuńmój synek zawsze jak go ktoś czymś poczęstował to od razu dla siostry wolał. oj. aż się wyruszyłam na te wspomnienia
OdpowiedzUsuńDzień dobry, cześć i czołem! :D
OdpowiedzUsuńdzień dobry! cześć i czołem! :D
UsuńMiło Cię tu widzieć - możesz odetchnąć ;P
Oj tak! I mogę poprawną polszczyzną - językiem naszym ojczystym - pisać :D
Usuńwitam oczywiście BEZWZGLĘDNIE OSTATNIA :)
OdpowiedzUsuńwizyta u stomatologa jutro - już się trzęsę. U mnie zawsze kończy się to histerią i na pewno pociągnie mnie po kieszeni. Nie mam tu na myśli nawet samego stomatologa, ale te nagrody za dzielność!!!! Zawsze zgrzytam zębami i kupuję kolejną pierdołę za niebotyczne jak na jakość kwoty, bo przecież obiecałam. Wrrrrrr
Pozdrawiam serdecznie :*
U nas nagrody też bardzo motywują.
UsuńAle zgrzytam zębami tak, jak Ty.
Powodzenia jutro - dużo cierpliwości Ci życzę ;)
nie dziękuję ;) łatwo nie będzie - cierpliwość się przyda :)
UsuńPonieważ nie zdążam rano powiedzieć "dzień dobry: to przyszłam wieczorem powiedzieć "dobranoc" :)
Kolorowych snów :)
dzisiaj rano jestem w domu to siem też witam :)
OdpowiedzUsuńdzień doberek i miłego dnia
dzień dobry!!!
UsuńTobie również:)
nakarmione!
OdpowiedzUsuńdzienks, Lucha
UsuńTyś to porządna firma!
obiadek też podałam
OdpowiedzUsuńLucha, wspaniale!
UsuńDawno nie były tak dożywione, niedługo im akwarium pęknie ;)