środa, 11 lutego 2015

survival

Brzozanna i Liw podjęły się kolejnego survivalu. Survival polega na pilnowaniu Niesforków, które to uwielbiają, bo dla nich to też swoisty survival. Na przykład śpią w piwnicy :), pod namiotem, a że survival, to się zębów nie myje itp.

W tym czasie ja wraz Moim DrOgim Mężem mamy chwilę dla siebie. O! Dla nas też survival :)
Witaj przygodo!

A TU odrobinka "mojej powagi" :)

9 komentarzy:

  1. Survival z uparciuszkami. Brzmi nieźle :))
    Serdeczności!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja mam mieć swoje pięć minut tylko z mężem za kilka dni:)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Miłych chwil dla siebie :))
    one są ważne!

    OdpowiedzUsuń
  4. A ja jestem ciekawa jak ten namiot w piwnicy.....a w co śledzie wbić?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Julia - przede wszystkim namiot to niekoniecznie to, co normalnie nam się wydaje że jest namiotem.
      Namiot w piwnicy jest złożony z dwóch bramek i kocy ;)))

      Usuń
    2. wystarczy odrobina wyobraźni i od razu w piwnicy pojawia się namiot! :)
      bardzo lubię te survivale, nie mogę się doczekać następnego :) :)

      Usuń