Brzozanna i Liw podjęły się kolejnego survivalu. Survival polega na pilnowaniu Niesforków, które to uwielbiają, bo dla nich to też swoisty survival. Na przykład śpią w piwnicy :), pod namiotem, a że survival, to się zębów nie myje itp.
W tym czasie ja wraz Moim DrOgim Mężem mamy chwilę dla siebie. O! Dla nas też survival :)
Witaj przygodo!
A TU odrobinka "mojej powagi" :)
Survival z uparciuszkami. Brzmi nieźle :))
OdpowiedzUsuńSerdeczności!
brzmi nieźle i jest niezły :)))
UsuńJa mam mieć swoje pięć minut tylko z mężem za kilka dni:)))
OdpowiedzUsuńbędzie się działo :)))
UsuńMiłych chwil dla siebie :))
OdpowiedzUsuńone są ważne!
dzięki :)
Usuńfajnie było :)
A ja jestem ciekawa jak ten namiot w piwnicy.....a w co śledzie wbić?
OdpowiedzUsuńJulia - przede wszystkim namiot to niekoniecznie to, co normalnie nam się wydaje że jest namiotem.
UsuńNamiot w piwnicy jest złożony z dwóch bramek i kocy ;)))
wystarczy odrobina wyobraźni i od razu w piwnicy pojawia się namiot! :)
Usuńbardzo lubię te survivale, nie mogę się doczekać następnego :) :)