poniedziałek, 25 sierpnia 2014

okopy w domu

Mogłabym dzisiaj przekopiować wpis Okruszyny, bo znalazła słowa, których mi brakuje (jak zwykle zresztą ;). Choć bohaterów jakby mniej - nie ma kotka, zamiast niego od trzech dni walczący z biegunką Najmłodszy Niesforny Aniołek. Zmęczona tym stanem, patrzę na naczynia, które nieczułe na moje prośby o pomoc, patrzę na pranie błagalnym wzrokiem - ale też mnie ignoruje. Gdy stoczę walkę z bałaganem w jednej części domu natychmiast rozgaszcza się w innej. No prawda, że gościnny dom chciałam zawsze prowadzić, ale nie dla bałaganu.

Z Najstarszym Niesfornym Aniołkiem próbowałam dzisiaj powalczyć z bałaganem w jego pokoju. Nie dość, że w pewnym momencie miałam wrażenie, że zrobił się jeszcze większy niż przed rozpoczętą bitwą, to dodatkowo stoczyłam walkę z samym Niesforkiem (mam nieodparte przeczucie, że to zaczyna być zbuntowany nastolatek). Już chciałam odbezpieczyć zawleczkę w granacie, gdy w ostatniej chwili wybrałam numer do Mojego Drogiego Męża, aby uciekał ze swojego pola bitwy i wracał do domu. Jakież to szczęście, że mógł! Zabrał Starsze Niesforki z domu. Walczę więc już tylko z bałaganem i biegunką. Momentami z Najmłodszym Niesforkiem, żeby nawadniające środki przyjął. Czuję się tak, jakbym w jakiś okopach była.

Mam wrażenie, że kiepsko bym się spisywała, gdybym była jedną z tych kobiet, które zostały w domu troszcząc się o latorośle, gdy mąż musiałby w prawdziwych okopach.

Okruszyno, skąd wziąć ten kamyk?


15 komentarzy:

  1. Dosiu, najważniejsze, żeby choróbska poszły sobie precz. Wtedy wszystko inne wróci do normy i ład zapanuje i spokój, czego Ci z serca życzę :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Dosia trzymajcie się!! Dobrze,że bałagan nie zając:P
    Zdrówka dla Niesforka,biegunce mówimy precz!!!
    ♥♥♥

    PIERWSZA!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Margo, pamiętasz?, ja się zawsze przesunę :)
      razem mamy podium :)

      Usuń
    2. właśnie - bałagan nie zając.
      Mówią nawet, że porządek to twór sztuczny, a bałagan naturalny - robi się sam ;)

      gratuluję podium :)))

      Usuń
  3. Dosia zdrowie dziecka najważniejsze, a bałagan przyjdzie czas ogarniesz.
    Wytrwałości Kochana:***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też to sobie powtarzam - dobrze, że potwierdzasz!

      Usuń
  4. Odpowiedzi
    1. lubię zdecydowane opinie :)
      dzięki - też tak myślę
      ale jakoś ciężko

      Usuń
    2. No wiem. Ufam, że już lepiej jest.

      Usuń
  5. a po nocy przychodzi dzień, a po burzy spokój...
    Sił życzę... :*

    OdpowiedzUsuń
  6. a co to porządek?
    https://www.youtube.com/watch?v=nzlDYKR5otM

    OdpowiedzUsuń
  7. Oby biegunkowe problemy jak szybko przyszly tak jeszcze predzej poszly!
    :**

    OdpowiedzUsuń