Mała dziewczynka wróciła do domu od sąsiadki, której ośmioletnia córeczka niedawno tragicznie zmarła.
- Po co tam chodziłaś? - spytał ojciec.
- Żeby pocieszyć tę biedna panią.
- Jesteś przecież taka malutka, w jaki sposób mogłaś ją pocieszyć?
- Usiadłam jej na kolanach i płakałam razem z nią.
- Po co tam chodziłaś? - spytał ojciec.
- Żeby pocieszyć tę biedna panią.
- Jesteś przecież taka malutka, w jaki sposób mogłaś ją pocieszyć?
- Usiadłam jej na kolanach i płakałam razem z nią.
Jeśli obok Ciebie jest ktoś cierpiący, płacz razem z nim.
Jeżeli jest ktoś szczęśliwy, śmiej się wraz z nim.
Miłość patrzy i widzi, nasłuchuje i słyszy. Kochać to uczestniczyć - całkowicie
- całym swym jestestwem.
Jeżeli jest ktoś szczęśliwy, śmiej się wraz z nim.
Miłość patrzy i widzi, nasłuchuje i słyszy. Kochać to uczestniczyć - całkowicie
- całym swym jestestwem.
Kto kocha, ten odkrywa w sobie nieskończone
pokłady pocieszenia i chęci współuczestniczenia
w dobrych i złych przeżyciach.
Wszyscy jesteśmy aniołami z jednym skrzydłem:
możemy latać tylko wtedy, gdy obejmiemy drugiego człowieka.
możemy latać tylko wtedy, gdy obejmiemy drugiego człowieka.
Bruno Ferrero
Sporo tych Aniołów przy mnie :)
Bardzo mnie to cieszy i jestem bardzo wdzięczna.
P.S.
Nową scenerię zawdzięczam Okruszynie, mojej idolce, inspiratorce i dobrej osobie, która namawia mnie do pisania, więc jakby co, jakieś reklamacje, to do niej ;)
Okruszyno, dziękuję.
Zamorduję.
OdpowiedzUsuńAle przecież sceneria śliczna.
UsuńOkruszyno - też Cię lubię :)))
UsuńI zgadzam się z Agają :)))
Dosiu, nawet nie wyobrażasz sobie jak brakowało Twoich wpisów.
OdpowiedzUsuńDzięki, Agajo!
UsuńI jak brakowało Twoich komentarzy! I takiej minki np. :P
Usuńbuziole :***
UsuńInny /lepszy/ świat się zaczął, gdy jesteś...
OdpowiedzUsuńnie przesadzaj, eNNko ;)
Usuńpoza tym cały czas byłam :)
jesteś:)
OdpowiedzUsuńto dobry dzień:)
Ty też jesteś - dzięki :)
Usuńmiło Cię widzieć.
OdpowiedzUsuńCiebie również, bliźniaczko :)
Usuńwitamy :))
OdpowiedzUsuńwitamy, witamy i o zdrowie pytamy :))
Usuńo ludzie, ja nie czuje, że rymuje :P
pojawiasz się i znikasz :)
OdpowiedzUsuńhello :)
albo znikam i się pojawiam :P
UsuńWitaj Mamma!
sceneria piekna
OdpowiedzUsuńi dolaczam sie do ogolnej radosci z powrotu!
radość ma również wielka :)
Usuńi dzięki za komplementy
sceneria super :)
OdpowiedzUsuńdobrze, że jesteś :***
Ty również, Olgo, dobrze, że jesteś
Usuńa zasłużony zachwyt nad scenerią przekażę Okruszynie :)
dzięki
pięknie tu!
OdpowiedzUsuńCudownie, że masz blisko tyle Aniołów! a ja jestem szczęśliwa, że mogłam tu znowu wejść..... odbijanie od tych zamkniętych drzwi było straszne! brrrrrrr
Nie znikaj więcej....:************
nawet nie wiedziałam, że to aż tak dobre drzwi,
Usuńale czasami potrzebne ich zamknięcie
a Aniołowie... no są! Tu też :)
tysz siem cieszem:PPP
OdpowiedzUsuńa nowa szata graficzna pienkna:)
I ja siem cieszem, Gaguniu :PPP
UsuńA w tej nowej szacie najbardziej podoba mi się to niebo w kawie ;)
wystrój pierwsza klasa!
OdpowiedzUsuńdobrze że jesteś
:***
Michalino :***
UsuńHa, właśnie zauważyłam, że znowu jesteś:)))
OdpowiedzUsuńA szablon pierwsza klasa:)))
i cieszę się z tego bardzo!
Usuń:)))
:*
OdpowiedzUsuńMargo
Usuń:***
No wiesz co :-)))
OdpowiedzUsuńJesteś :-)
Szata piękna :-)
No wiem, wiem
Usuńi nie wiem ;(
dzięki :)
Sister, jak dobrze ze jesteś tu znowu !!!!
OdpowiedzUsuńSister, jaka szkoda, że Ciebie TU nie ma!!!
UsuńNieustająco podejrzewam, że dwoje ma siłę trojga (a jedno ma tylko połowę siły). Okopy i zasieki zniknęły, hura :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się to "podejrzenie" :)
Usuńi też się cieszę z odminowania terenu ;)
VIKI
OdpowiedzUsuń:***
VIKI
OdpowiedzUsuń:***
dołączam się :) znaczy zamorduję :)
OdpowiedzUsuńi dobrze, że już jesteś
sama nie wiem... czy mam już uciekać?
UsuńNowa sceneria bardzo mi się podoba. :)))
OdpowiedzUsuńA wiersz... Przeczytałam wte i wewte kilka razy. Piękny.
dobrze się czuję w tej scenerii
Usuńtak swojsko
i dobrze jest spotkać Anioła :)