- Zdaje mi się, Prosiaczku, że chyba pójdziemy do domu.
- Ależ, Puchatku - zawołał Prosiaczek mocno wzburzony - przecież ty nie znasz drogi!
- Nie znam - rzekł - Puchatek - ale mam w spiżarni dwanaście garnczków, które wołają mnie już od godziny. Nie słyszałem ich dobrze przedtem, bo Królik ciągle mówił i mówił. Ale teraz, kiedy nic nie mówi, tylko mówią moje garnczki, zdaje mi się, Prosiaczku, że będę wiedział, skąd idzie ich głos. Chodźmy.
[Po prostu Puchatek. Myśli o Przyprawach i Wyprawach. A.A. Milne
*****
Wygląda na to, że poznaliśmy naszego Króliczka, który trochę nas zagłuszał. Niestety, nie będzie łatwo go uciszyć, ale jest takowa nadzieja i tego się trzymajmy. W oddali słychać głosy naszych garnczków. Są daleko, ale ciągle są. Oby starczyło sił i determinacji.
rozpoznanie problemu to już pierwszy krok do sukcesu :)
OdpowiedzUsuń♥
się martwię
OdpowiedzUsuńnie od dziś
No ja też się martwię
OdpowiedzUsuńDosiu:***
:)
OdpowiedzUsuńa ja tu tyle optymizmu wlałam w ten wpis :)
Dziewczyny :D
taaa
UsuńALE WESOŁO, HA - HA- HA!!
widzisz - od razu lepiej :D
Usuńkomu?
Usuńbo mi nie trzeba poprawiać nastroju!
:)
Usuńahchhhch
chciałam fajnie zagadać :(
Usuńfajnie zagadałaś
Usuńmejla do mnie ma?
jakby poczebowaua, ofkors
:)
Usuńno mam, mam
ino pisać się nie chce :(
A jak się zachce albo zapotrzebuje to jezdem
Usuńbez narzucania, ofkors....
:)
Usuńdzięki
już za same chęci wielkie dzięki :*
Niech zatem głos będzie jak najbardziej wyraźny...
OdpowiedzUsuńtakiego podejścia mi teraz brakuje - dzięki za motywację, Agajo ! :)
UsuńLubię mój instynkt,rzadko mnie zawodzi,,,,wierze,że i Twój Dosiu poprowadzi Cię/Was tak,że Wasze garnczki już czekają prawie za rogiem;)
OdpowiedzUsuńtylko do rogu chyba daleko :P
Usuńdzięki, Margo, na to liczę!
Coś ostatnio obrodziło Kubusiowymi mądrościami.
OdpowiedzUsuńNiestety, czasami mocno zmanipulowanymi.
Ożywczo jest więc przypomnieć je sobie w oryginalnej wersji:).
Powodzenia!:))
Kubus niedawno byl na tapacie z racji swojej pozycji w kanonie lektur ;)
UsuńCzy to akurat "zmanipulowany" tekst - tego nie wiem - ksiazeczka fajnie wydana, otrzymana w prezencie.
Tekst mi podpasowal: prosty, jasny, krotki - oddaje moj stan na dzis. Taki przerywnik - wyrywnik.
Madrosci szukam gdzie indziej - jutro z Ksiegi Tobiasza zyciowy fragment, ktory oddaje bardzo wiele, ale chwilowo nie mam sily pisac
Na Kubusiu moje dzieci też...
UsuńIrytujące jest, że Kubusiem szafują politykierzy maści wszelkiej, wkładając w jego usta prześmiewcze hasełka.
Gdzie Mądrość prawdziwa, to się przecież wie.
Dosiu, tulam
OdpowiedzUsuń:*
to lubię :)
UsuńJakby co to ja też jestem, tak po cichu, dyskretnie.
OdpowiedzUsuńdziękuję anonimowo72 :)
Usuńmiło mi bardzo :)
mam nadzieję, że widzimy się pojutrze w miejscu, gdzie wszystko można zostawić, oddać.... ? dziś o Was szczególnie będziemy pamiętac!
OdpowiedzUsuńKarola
dzięki, Karolcia,
Usuńmam nadzieję, że się widzimy, że wszyscy szczęśliwie dojedziemy :)
nie wiem co się dzieje, ale jestem myślami z Tobą :**
OdpowiedzUsuńto niezwykłe - towarzyszyć drugiemu nawet jak nie ma się pojęcia, jak bardzo jest zakręcony
Usuńdziękuję, Mamma
Dosiu :***
OdpowiedzUsuńmichalino :***
Usuń