sobota, 14 czerwca 2014

regulamin

Mam wrażenie, że gdyby nie to, że nasz Najstarszy Niesforny Aniołek nie ma konta na FB i nie pije piwa, to otrzymałabym od niego taki oto regulamin:



Tu było zdjęcie znalezione na FB, ale tak mi skomplikowało działanie bloggera, że postanowiłam się go pozbyć.
Mam nadzieję, że teraz zacznie już działać tak jak należy :)








Pomimo późnych godzin, w których rozgrywane są mecze, Najstarszy ląduje na kanapie i ... ogląda. Emocjonuje się przy tym bardzo. Ja, Kwoka, jestem gotowa zagłaskać go, ale Mój DrOgi Mąż twierdzi, że musi sobie z tym poradzić i mam go zostawić. Siedzę więc z boku i obserwuję odgrażając się, że jeśli następnego dnia będzie miał jakikolwiek problem czy to z wstaniem, czy z przeżyciami po meczu, to więcej nie będzie oglądał. Ale ku mojemu zaskoczeniu dzieciak wstaje wcześniej niż zwykle i jest bardziej zorganizowany. Wypełnia wszelkie obowiązki, aby móc oglądać następny mecz.
Czyżby dziecko nam doroślało? No bo nie chcę się powtarzać, że ja się starzeję ;P

11 komentarzy:

  1. Ha, ha!!!!! Jak ja go dobrze rozumiem :-)))))
    Cóż tam późne godziny.... ważne, że mecz porywa i unosi :DDD

    OdpowiedzUsuń
  2. rzecz jasna nir wiem o co chodzi z tym regulaminem
    a mecze fajna rzecz
    ja nie ufam facetom, którzy nie lubia futbolu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tez mnie to dziwi
      ale tu pelno takich
      za to rugby fielbiom

      Usuń
  3. Mamo Kwoko chcesz pozbyc Nastarszego tej pzyjemnosci na rzecz drogocennego acz nie tak emocjonujacego snu??

    OdpowiedzUsuń
  4. u mnie Młoda też ogląda, wczoraj nawet chciała się zdrzemnąć wieczorem godzinę i prosiła, aby obudzić ja o 24:00 na mecz Anglia - Włochy. wredna nie obudziłam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Rosnie Wam fan piłki nożnej a może i nie tylko:)
    znam to,mam w domy fanów sportowych :))

    OdpowiedzUsuń
  6. może trzeba gdzieś napisać petycję żeby takie mistrzostwa trwały wiecznie :))

    OdpowiedzUsuń
  7. no proszę... jak to Mundial może mieć znaczenie dla właściwego rozwoju :)
    :***

    OdpowiedzUsuń
  8. moje dziecko najmłodsze czasem też ogląda te mecze, bo lubi:)
    ale oznaką dorastania jest jej wzmożona dbałość o włosy i dobieranie ciuchów w garderobie :)

    OdpowiedzUsuń