Średnia Niesforka z wierszykiem o molach przedostała się do dalszego etapu konkursu recytatorskiego. Przekonywująco wytłumaczyła wszystkim, że są mole, co wełnę jedzą, ale też takie, co w książkach siedzą. I o tych właściwie był cały wierszyk.
Podczas drugiego etapu, zestresowana okolicznościami (sceną, dostojnym jury i tłumem na widowni, bo to były wszystkie dzieci z powiatu ze szkół podstawowych i gimnazjalnych), zrobiła wszystko, żeby... nie wygrać ;) I choć wierszyk powiedziała na 30% swoich możliwości, to i tak zwróciła uwagę zarówno jury, jak i nauczycielek. Ale już samą swoją postawą, wychodząc na scenę i stając delikatnie z boku, powiedziała wszystkim, że nie jest blaskiem reflektorów za bardzo zainteresowana. Pewnie pierwsze koty za płoty. Za rok już będzie wiedziała, jak to wygląda i będzie bardziej pewna siebie. Albo nie, kto ją tam wie.
Rzecz się miała już jakiś czas temu, a piszę o tym teraz, bo temat o konkursie i Niesforce wdzięczny, a mole przy okazji tylko narzucają się. Bo oprócz tych moli, co wełnę jedzą i tych, co w książkach siedzą, są jeszcze te mole, które z poetycką pasją na ścianach i szafkach kuchennych rozmazuję. Zalęgły się dziady gdzieś i nie mogę zlokalizować, gdzie. Choć znalazłam niedawno pod szafką nerkowca nadgryzionego i ze śladami bytowymi tychże owadów..... pewnie wiecie o czym mówię i nie muszę dosadnie nazywać końcowych produktów przemiany materii ;)
Pewnie sama je do domu przyniosłam z jakimiś orzechami lub migdałami.
I jednak muszę zrobić generalne porządki, bo w kuchni porządek ... musi być?
Gratulacje dla dzielnej recytatorki. Nawet jeśli trema trochę ja zjadła. Następnym razem (cokolwiek by to nie było) będzie lepiej ;) A dostać się do tego etapu to nie byle co!
OdpowiedzUsuńMoli nie lubię. Na te kuchenne nie ma innej rady jak gruntowne porządki z myciem szafek w środku włącznie...
W imieniu recytatorki pięknie dziękuję :)
Usuńa moli... też nie lubię
Mój najmłodszy dla odmiany uwielbia blask reflektorów
OdpowiedzUsuńa mole potrafią zjeść piękne rzeczy
odkąd skrzywdzily mój ulubiony sweterek wkładam antymoke do szaf regularnue:)
a i pewnie dobrze się prezentuje w tym blasku ;)
Usuńże też te mole wyczucia w ogóle nie mają ;P
Wg jego własnego mniemania prezentuje się po prostu wspaniałe:pp
Usuńbardzo lubię tę dziecięcą pewność siebie :)
Usuńdużo wsparcia dostało dziecię od rodziców, nieprawdaż?
Tak myślę samochwalczo:))
UsuńNiesforce gratulacje!
OdpowiedzUsuńA mole własnie łatwo przynieść w orzechach. Moja mama kiedyś na jakiejś plenerowej imprezie wygrała misę pełna orzechów włoskich. walczyła potem długo...
Niesforka ciągle się krępuje i kryguje :)
Usuńale naprawdę nieźle jej to wychodzi
a jak prozę recytuje!
Gratuacje dla Niesforki. Ma talent po mamie! :) Ja tez kiedys tak recytowalam "Stary zegar od pradziada" i zajelam drugie miejsce. Uwazalam, ze nawet lepiej bo nagrody za drugie byly lepsze; ksiazka i piornik, a za pierwsze tylko ksiazka, wiec tego co wygral bylo mi troche zal. :P
OdpowiedzUsuńoch, ach, ten, tego,
Usuńno
dziękuję!
teraz nie ma takich wypasionych nagród
dyplomik, książeczka
piórnik możne mama kupić ;P
Gratulacje Niesforce i Tobie Dosiu!!! :)
OdpowiedzUsuńGratulacje dla Artystki! ;)
OdpowiedzUsuńMoja ma za miesiąc śpiewać solówkę na konkursie pisoenki poetykiej. I odkąd się dowiedziała cały czas powtarza, że ma "tremę sceniczną "
Nie wiem czy wogóle wyjdzie na scenę ;)
ja mole pamiętam z dzieciństwa zyczliwie
OdpowiedzUsuńcała rodzina klaskała w dłonie w najmniej oczekiwanych momentach :p
to tak a propos gratulacji konkursowych :D
Z gratulacjami dla Niasforki kłania się niegdysiejsza zdobywczyni laurów na recytatorskim konkursie na szczeblu wojewódzkim:)
OdpowiedzUsuńA niepożądane stwory mogą jeszcze siedzi w fasoli.
Serdeczności, Dosiu:)
gratulacje Niesforki i dla Niesforki :-) - Plage Molowa to i my regularnie mamy - klimat sprzyja - u nas oprocz wszelkich platkow , kasz , ryzow i orzechow - uwielbiaja tez czekolade i potrafia larwy skubane tak wlesc do czekoladki ze papierek jest nienaruszony , i jak sie go odfiera to czekoladka pelza :-O - i wcale nie musi lezec w szafce paru miesiecy :-/ - calusy i wszystkim ( tym nie milym) molom sio!
OdpowiedzUsuńczy ja naprawde Odfiera napisalam ? :-O ;-) ale numer - to musza byc jakies wplywy twoich kolezanek blogowych :-D
Usuń